8 stycznia 2010

Ukochana bombka aniołkowa

Ukochana i nie oddam jej nikomu. Jak ją robiłam byłam pewna że pójdzie w świat jak i inne ale tak mi się spodobała że została w domu i cieszy moje oczy cały czas



2 komentarze:

beadamor pisze...

cudo

beadamor pisze...

hej , właśnie w spamie znalazłam wiadomość od ciebie, prosze przyślij mi jeszcze raz swoj adres e-mail na apandana@gmail.com tyle że ze z poczty nie z blogsa coś mi nie działają wasze e-maile profilowe a do mnie idą w spam