1 stycznia 2013

Świątecznie - po świętach

W tym roku miałam bardzo pracowity okres przedświąteczny, chyba jak każdy , ale dla mnie te święta były wyjątkowe. Pierwsze święta naszego wnuka, cała rodzina u nas na Wigilii. Wcześniej nie mogłam wrzucić żadnych zdjęć bo aparat był w naprawie, ale już sprawny i pokazuje pare świątecznych fotek. Poduchy to jak zwykle w moim zwyczaju resztkowo- odpadkowy twór , połączenie decoupagu na tkaninie i klasycznego szycia. Świece ozdobione serwetką i brokatem. Wianek na kole ze styropianu - właściwie ozdoba jesienno- świąteczna i choinka do kuchni z motywem świątecznych ciasteczek :-)


30 października 2012

Królica Julia

A i ja poczyniłam królicę :-) Pierwsza moja i może trochę nieporadna ale urocza.


7 września 2012

Komplet do sypialni

Komplet już u właścicielki to pokazuję. Powstał na zamówienie , jest bliźniaczo podobny do komódki, którą już kiedyś robiłam ale takie były założenia. Komplet wzbogacony o chustecznik, toaletkę i kubek na kredki, pędzle.



8 sierpnia 2012

Znowu ...... chustecznik :-)

Żeby nie było że nic nie robię ! A że chustecznik...no cóż nie moja wina , że to najbardziej fajny prezent, a poza tym lubię robić chusteczniki. Ten poczyniony jakiś czas temu służy nowym właścicielom. I w całej tej niby historii wszystko byłoby normalne , zwyczajne - chustecznik zamówiony przez moja córcię dla znajomych, dostałam parę fotek z wystrojem żebym wiedziała w jakim mniej więcej klimacie ma być. Motyw muzyczny z serwetki dodałam bo bardzo mi się spodobał. Przy pracy w myślach mi przemknęło że może ktoś w tym domu interesuje się muzyką...i co ? i strzał w przysłowiową 10! Tym bardziej cieszy, że ktoś zadowolony jest :-)






7 czerwca 2012

Piracki chustecznik dla Jasia

Pewien Jaś jest prawdziwym piratem...Jego pokój to  piracka siedziba. Dostałam zlecenie...na chustecznik dla tego wilka morskiego - oczywiście z motywami ulubionymi.
Efekt poniżej. 


28 maja 2012

Tablica - ramka na notatki

Moje ulubione zajęcie czyli przerabianie starego na nowe . Poniżej stara ramka na zdjęcie zakupiona na starociach za przysłowiowe 2 złote, lekko nadwyrężona zębem czasu, bez szybki ale ujęła mnie i już. Postanowiłam z niej zrobić tablicę a właściwie tabliczkę na notatki. Sama ramka pokryta gazą, pomalowana i polakierowana. Wnętrze to płótno i wypełnienie . Może nic wielkiego ale mnie cieszy i już pierwszego dnia po zainstalowaniu dostałam wiadomość od córci.


Ramka przed:


                                                                        i gotowa:





6 maja 2012

Żelazko decoupage

Najfajniejsza rzeczą w decoupage jest dekorowanie starych przedmiotów, przerabianie, odnawianie - tak aby powstało coś nowego a jednocześnie z nutką nostalgii, wspomnie. Generalnie takie prace lubię najbardziej, sprawiają mi dużo radochy i przyjemności. Ostatnio okazją był konkurs u Asket - do wykonania metamorfoza żelazka z duszą. Wyniki jeszcze nie ogłoszone , ale ja niestety "odpadłam" w pierwszym etapie.  Żelazko , które wykonałam ozdobione jest w klimacie pasującym do mojego wnętrza. Najpierw oczywiście były poszukiwania żelazka, uparłam się na zaokrągloną rączkę, szukałam na allegro ale często ceny były dość wysokie albo po prostu przegapiałam licytację. Na targu staroci spotkałam a i owszem ale ludziska ocipieli chyba żądając za uszkodzone blisko stówę , o nie. I odpuściłam na czas jakiś myśląc co będzie to będzie. W końcu za przyzwoite pieniądze trafiło się na allegro. Stało jeszcze parę tygodni - cieszyłam wzrok takim jakie było i prawie bym go już nie ozdobiła ale konkurs...rywalizacja...adrenalinka...:-)
Poniżej fotki z przeróbki i efekt końcowy!











24 marca 2012

Babcią jestem - wydłużcie dobę !

We wcześniejszych postach pisałam o braku czasu i przyznam że teraz chyba nastąpiło epogeum tego zjawiska. Ale widocznie tak musi być i biorę to na klatę. Poza tym dzisiaj mija miesiąc odkąd zostałam babcią!!! To super uczucie i ogólnie przyznam się że nie spodziewałam się takich emocji.
Tu mój kochany wnusio Leoś.


1 marca 2012

Chwalę się - nowy nabytek

Długo polowałam i upolowałam :-) Dwustronny zegar "dworcowy" zdobi ścianę pomiędzy kuchnią a pokojem. Znajomi chwalą bo "wiedzą wreszcie która jest godzina"




21 lutego 2012

Serce czerwone i wiosno przybywaj

Już po walentynkach a u mnie jeszcze sercowo i romantycznie Poniżej serce-zawieszka poczynione prawie metodą decoupage. Bardzo spodobała mi się ta serwetka i od razu wiedziałam jak jej użyję.
Poniżej również trochę wiosny, przeganiam zimę, sio.





6 lutego 2012

Dama w koronkach

I powstał sobie stojaczek, manekin. Bardzo może być przydatny albo kompletnie nie, ale za to dekoracją samą w sobie może być. Taka dama w koronkach z przecierkami.


4 lutego 2012

Romantycznie i od serca

Poniżej serducha, zawieszki. Różowy to romantyczny słodziak a kolega w brązach to prawie taki ekologiczny jegomość.


29 stycznia 2012

Chustecznik w róże

Tak jakoś czerwono i romantycznie wyszedł, no cóż niedługo walentynki...


11 stycznia 2012

Nie samym dekupażem człowiek (s)żyje - mała przeróbka

Hm a było to tak. Potrzebny był luźny płaszczyk, ale był strasznie niefajny, za długi, kołnierz nie taki, guziki be. I przyszedł pomysł żeby go troszkę odmienić. Najpierw wizyta w ciucholandzie i łowy na szary sweter, potem dokupienie drobiazgów czyli flizeliny ( podklejona pod kołnierz by trzymał formę), guziki i końcówki do sznureczków. Na zdjęciu nie widać ( nie wiem czemu) ale jest skrócony o dobre 10 cm. Właścicielka zadowolona, no i ja oczywiście też.

6 stycznia 2012